11-latek sam zrobił petardę i odpalił ją na podwórku. Nie żyje

11-latek, który był hospitalizowany po wybuchu petardy, którą sam skonstruował, nie żyje. Informacje przekazała policja. Chłopiec zmarł w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.

2025-04-15, 21:23

11-latek sam zrobił petardę i odpalił ją na podwórku. Nie żyje
Ambulans przed szpitalem. Foto: PAP/Albert Zawada

11-latek sam skonstruował petardę. Nie żyje

Dyrektor szpitala prof. Anna Wasilewska poinformowała, że szpital kliniczny nie udziela więcej informacji na ten temat.

Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w powiecie wysokomazowieckim. Policja informowała wówczas, że chłopiec doznał licznych obrażeń po tym, gdy wybuchła na podwórku petarda, którą sam skonstruował.

Samodzielnie skonstruował petardę. Nie żyje

Chłopiec miał zebrać materiały z kilku lub kilkunastu petard niewiadomego pochodzenia i złożyć z nich jedną. Miał ją zrobić prawdopodobnie w domu, we własnym pokoju. Do wybuchu doszło w niedzielę rano na podwórku. Rodzice chłopca byli w domu, trzeźwi. 11-latek został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj także:

Źródło: PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej